ostatnie dni są piękne
(gdyby nie szkoła)
tyle podróży, tyle ludzi, tyle muzyki i innych cudowności
podsumowując, przez ostatnie ponad 3 miesiące byłam dwa razy w Pradze, dwa razy w Krakowie, jeden czy dwa razy w Warszawie, dużo razy we Wrocławiu
spotkałam się z tyloma ludźmi
i tyle wspomnień i momentów, które są warte zapamiętania i nadal mnie rozśmieszają
zaraz opener i wakacje
podoba mi się taka wizja :)
a jesli ktoś szuka ładnych wianków to zapraszam do mnie również Nevermind :)
ręce niezwykłej Marty
Do zobaczenia wkrótce mam nadzieję ! : *
OdpowiedzUsuń